Jest to niezwykle atrakcyjna propozycja, która przypomina o wierszach z przeszłości. W czasach kiedy chętnie sięgamy po nowości wydawnicze, często zapominamy o tym co stare i dobre. Pewnie wielu rodziców zniechęconych jest do dawnych wydań polskiej poezji, ubogich w oprawę graficzną lub całkowicie jej pozbawionych, które "wałkowali" przez lata. Nie intryguje ich ona, nie stanowi pociągającej alternatywy dla obecnych kolorowych pozycji z literatury dziecięcej. Ilustratorki "odświeżyły" Tuwima, nadając jego twórczości ducha współczesności. Być może książka pod względem graficznym nie porwie małych czytelników, ale z pewnością zaintryguje dorosłych, którzy z przyjemnością przypomną pociechom wiersze z własnego dzieciństwa.
Książki, które czytam przy kieliszku dobrego wina. Przez długi czas blog nosił nazwę "Wózkowe Czytają". Przyszedł czas na zmiany. https://web.facebook.com/IreneAdler.Blogliteracki/
środa, 23 kwietnia 2014
"Tuwim. Wiersze dla dzieci"
Znane wiersze w nietypowej odsłonie - siedem ilustratorek zaproponowało własną graficzną interpretację twórczości Tuwima. W efekcie otrzymaliśmy dziecięcą poezję widzianą oczyma dorosłych kobiet, co jednak nie każdemu młodemu czytelnikowi przypadnie do gustu. Książka zawiera dwadzieścia siedem wierszy i każdy utrzymany jest w innej niebanalnej oprawie. Ilustracje współgrają z tekstem tworząc spójną całość. Przemawia do mnie ich nietuzinkowość, karykaturalność, surowość stylu przy jednoczesnym zastosowaniu urozmaiconych technik graficznych. Natomiast córka cierpi z powodu braku "bodźców dziecięcych", których w większości książka ta jest pozbawiona. Z pewnością jest nie lada gratką dla dorosłych czytelników będących miłośnikami Tuwima bądź lubujących się w oryginalnej grafice.
Jest to niezwykle atrakcyjna propozycja, która przypomina o wierszach z przeszłości. W czasach kiedy chętnie sięgamy po nowości wydawnicze, często zapominamy o tym co stare i dobre. Pewnie wielu rodziców zniechęconych jest do dawnych wydań polskiej poezji, ubogich w oprawę graficzną lub całkowicie jej pozbawionych, które "wałkowali" przez lata. Nie intryguje ich ona, nie stanowi pociągającej alternatywy dla obecnych kolorowych pozycji z literatury dziecięcej. Ilustratorki "odświeżyły" Tuwima, nadając jego twórczości ducha współczesności. Być może książka pod względem graficznym nie porwie małych czytelników, ale z pewnością zaintryguje dorosłych, którzy z przyjemnością przypomną pociechom wiersze z własnego dzieciństwa.
Jest to niezwykle atrakcyjna propozycja, która przypomina o wierszach z przeszłości. W czasach kiedy chętnie sięgamy po nowości wydawnicze, często zapominamy o tym co stare i dobre. Pewnie wielu rodziców zniechęconych jest do dawnych wydań polskiej poezji, ubogich w oprawę graficzną lub całkowicie jej pozbawionych, które "wałkowali" przez lata. Nie intryguje ich ona, nie stanowi pociągającej alternatywy dla obecnych kolorowych pozycji z literatury dziecięcej. Ilustratorki "odświeżyły" Tuwima, nadając jego twórczości ducha współczesności. Być może książka pod względem graficznym nie porwie małych czytelników, ale z pewnością zaintryguje dorosłych, którzy z przyjemnością przypomną pociechom wiersze z własnego dzieciństwa.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz