expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 16 marca 2014

"Zagadka Dickensa" Matthew Pearl

"Oczywiście nie dało się zastanawiać nad zniknięciem Drooda, nie myśląc zarazem o śmierci Dickensa. Te dwie sprawy na zawsze pozostały ze sobą związane. Czy poznanie okoliczności pierwszej złagodziłoby smutną rzeczywistość drugiej? 

"Zagadka Dickensa" jest ostatnią częścią trylogii Matthew Pearla. Pierwsze dwa tomy "Klub Dantego" oraz "Cień Poego" pochłonęły mnie bez reszty, mimo że każda utrzymana jest w innym klimacie. Pierwsza z nich to trzymająca w napięciu pogoń za zbrodniarzem, który okrucieństwo popełnianych morderstw wzoruje na karach wymierzanych grzesznikom w kolejnych kręgach piekła "Boskiej Komedii" Dantego. Natomiast w "Cieniu Poego" główny bohater pragnie rozwikłać zagadkę nagłej śmierci tytułowego mistrza horroru. Wybiera się na poszukiwania legendarnego detektywa Dupina, który miał być inspiracją do powstania postaci detektywa z opowieści Poego. 
Z kolei "Zagadka Dickensa" łączy przygodę, zbrodnię oraz detektywistyczne śledztwo. Autor nawiązuje tu do znanego z pierwszego tomu bostońskiego wydawnictwa Fields, Osgood & Co, które od wielu lat wydaje kolejne dzieła Charlesa Dickensa. Czekają tam na kolejne rozdziały "Tajemnicy Edwina Drooda", które mają napłynąć z Anglii, jednak kancelista Daniel Sand, mający dostarczyć tekst do biura ginie pod kołami powozu, a rękopis przepada. Osgood nie jest przekonany co do okoliczności śmierci młodego pomocnika. Sytuacja zaczyna się komplikować gdy świat opływa wiadomość, że Charles Dickens zmarł. Zaniepokojony wydawca Fields wysyła do Anglii Osgooda i pannę Sand, pracownicę biura oraz siostrę Daniela. Mają tam odnaleźć wszelkie informacje o zakończeniu "Tajemnicy Edwina Drooda". Rozpoczynają własne śledztwo, które prowadzi ich w mroczne angielskie zaułki. Podczas aukcji przedmiotów z domu Dickensa ktoś wyraźnie nastaje na życie Osgooda ponieważ ten zauważa brak jednej z licytowanych figurek. A gdy prowadzony przez mężczyznę, któremu wydaje się, że jest jedną z postaci z  dickensowskiej powieści, trafia do otoczonej złą sławą palarni opium, zda sobie sprawę, że nie będzie mu dane jej bezpiecznie opuścić. 
Poszukiwania panny Sand i jej towarzysza przeplatają się z wydarzeniami z przeszłości, kiedy to Dickens odwiedził Amerykę. Doświadcza tam wielu tajemniczych zdarzeń, które bagażowy Tom interpretuje jako czyhające na autora zagrożenie. Jednak przełożeni i sam pisarz bagatelizują obawy podrzędnego pracownika. Ten jednak nie daje za wygraną i postanawia złapać niebezpiecznego, jego zdaniem, człowieka. 

"Zagadka Dickensa" początkowo mnie nie wciągnęła, czułam się zawiedziona, wydawało się, że autor nie poświęcił jej tyle uwagi co poprzednim dwóm częściom. Dopiero w połowie moje odczucia uległy zmianie, akcja przyspieszyła, a zagadka ostatniej książki Dickensa zaczęła się komplikować. Kolejne ujawnione wątki powodowały lawinę pytań i domysłów, co sprawiło, że kończyłam ją z zapartym tchem. Szkoda, że początek był zniechęcający, ale i tak polecam również i tę część trylogii. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz