expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

niedziela, 3 listopada 2013

"Agatha Raisin i śmiertelny dług" M.C. Beaton

" - Pani Raisin, kiedy mamy do czynienia z morderstwem, wszystko może mieć 
znaczenie. Sprawdzimy, czy na butelce są odciski palców. Pani odciski mamy 
w bazie danych. Musimy jednak założyć, że skoro pani White wydaje się być 
wzorowym członkiem społeczności, ktoś musiał podmienić butelkę na zatrutą."

W angielskiej wiosce Piddlebury dochodzi do morderstwa. Ofiarą pada starsza pani - z pozoru miła i uczynna osoba. Jednak, o czym przekonali się mieszkańcy Piddlebury, pod płaszczykiem dobroczynności ukrywa się kobieta, która nigdy nie oddaje pożyczonych rzeczy. Wyjaśnienia zagadki podejmuje się Agatha Raisin - pani detektyw już nie pierwszej młodości. Śledztwa nie ułatwiają jej mieszkańcy wioski, którzy zdaje się, że zawiązali pakt milczenia. Na domiar złego Agathę rozprasza romans jej byłego męża z jej młodą i uroczą asystentką. 
Styl i język "Śmiertelnego długu" nie są bardzo wyszukane, ale pasują do lekkiej i przyjemnej atmosfery detektywistycznej powieści. Można się przy niej zrelaksować doznając delikatnego dreszczyku. Jest idealną odskocznią po równie wciągającym lecz mrocznym Lovecrafcie czy kilku innych książkach z wyższej półki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz