expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 8 listopada 2013

"Opowiadania" Mikołaj Gogol

"Gogol dokonał w prozie tego, co Puszkin w poezji."
                                           Maria Dąbrowska

Opowiadania Gogola to zbiór sześciu nowel ukazujących w sposób cyniczny, dowcipny a nawet drastyczny sytuację społeczną ówczesnego narodu rosyjskiego. 
Diabeł, który ukradł księżyc, czarownica ze zgrają kochanków schowanych w workach, kowal lecący na grzbiecie diabła do Petersburga po trzewiki Carycy - o tym wszystkim i jeszcze kilku innych zadziwiających zdarzeniach przeczytamy w opowieści Noc wigilijna. Diabeł ma zatarg z pobożnym kowalem i próbuje dostać jego duszę w swe władanie. Knowania złego powodują, że wszyscy kochankowie czarownicy przychodzą do niej na schadzkę w tym samym czasie, przez co zmuszeni są chować się do worków, aby jeden drugiego nie poznał.  Gdy zostaną wyniesieni na zasypaną śniegiem drogę, każdy z nich trafi w inne miejsce wprawiając w konsternację znalazców.

Z opowiadaniem Wij spotkałam się już wcześniej w Opowieściach niesamowitych z prozy rosyjskiej. Umiera młoda dziewczyna, która, nie wiedzieć czemu, przed śmiercią zażyczyła sobie aby pewien młody filozof Choma Brut modlił się przy jej trumnie przez trzy dni. Nie mogąc odmówić ojcu zmarłej, Choma wypełnia wolę nieboszczki, dowiadując się jednocześnie, że dziewkę tę uważano za wiedźmę. Każda kolejna noc jest upiorniejsza, aż w końcu zjawia się wij - król gnomów, mający powieki do samej ziemi.

Opowieść o tym jak się pokłócił Iwan Iwanowicz z Iwanem Nikiforowiczem - już sam tytuł wskazuje na dowcipne zabarwienie tego opowiadania. Między dwoma Iwanami, stanowiącymi wzór prawdziwej przyjaźni, dochodzi do sprzeczki. Dawni koledzy prześcigają się we wzajemnych dogryzaniach, z czego najbardziej absurdalnym jest oskarżenie świni Iwana Iwanowicza o celową kradzież i konsumpcję pisemnej skargi Iwana Nikiforowicza. Czy wobec tak poważnych zarzutów jest możliwe aby między Iwanami na nowo zagościła przyjaźń?

Nos jest najdziwniejszym z opowiadań w niniejszym zbiorze. Cyrulik Iwan znajduje w chlebie nos asesora kolegialnego Kowalewa, którego goli dwa razy w tygodniu. Nie chcąc aby ktoś odkrył jego znalezisko, próbuje porzucić je na mieście. W tym samym czasie Kowalew odkrywa brak nosa i wyrusza na jego poszukiwania. Jednak nos nie chce wrócić do swego pana i ucieka jako radca stanu. Zrozpaczony asesor jest w stanie zrobić wszystko w celu odzyskania zagubionego nosa.

Szynel to smutna opowieść o monotonnym życiu urzędnika Kamaszkina. Ulega ono drastycznej zmianie po zakupie nowego szynela [okrycie w rodzaju płaszcza] , który wkrótce zostanie mu skradziony, co doprowadza Kamaszkina do śmierci. Jednak jego duch nie zazna spokoju dopóki nie dostanie szynela od człowieka, który odmówił mu pomocy.

W Powozie Gogol wyśmiewa się z pijaństwa. Gdyby nie zamiłowanie do kieliszka jednego z bohaterów, zrobiłby on całkiem opłacalny interes. Ale kto pije, ten potem długo śpi i może przegapić to co dla niego ważne. 

Książka ta była niegdyś lekturą szkolną. Szkoda, że już nie jest, bowiem są to ciekawe opowieści, które dobrze się czyta. Myślę, że nie jeden uczeń byłby zadowolony czytając o diabelskich knowaniach, czuwaniu przy trumnie wiedźmy - nieboszczki czy też o uciekającym nosie asesora kolegialnego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz