"Bodaj ci gardło przegniło. Psie warczący. Wściekły kundlu. Syn wyrodny. Ciołku niewydarzony. Szczeniak cętkowany. Czarci pomiot. Żółwiu. Bryło ziemi. Poczwaro. Na ciebie wszystkie chrząszcze i ropuchy. Niewolniku przez diabła na złej maci poczęty. Trująca rosa na was, co ją matka na kruczym piórze z gnojnych bagien niosła [...]"
Powyższy zestaw przekleństw budzi skrajne emocje - z jednej strony urzeka swoją niebanalnością, z drugiej zaś uderza swoją brutalnością. Margaret Atwood wykorzystując postać reżysera teatralnego Felixa, serwuje czytelnikowi porcję soczystych obelg, które Szekspir umieścił w swoim dramacie "Burza". Tylko takimi złorzeczeniami mogą posługiwać się więźniowie przebywający w zakładzie karnym hrabstwa Fletcher podczas uczestnictwa w zajęciach szekspirowskich - taki warunek stawia pan Duke czyli ukrywający swoje prawdziwe personalia Felix Phillips.
Kiedy dawni przyjaciele Feliksa brutalnie wyrzucają go z teatru, postanawia on wieść pustelniczy żywot gdzie towarzyszy mu duch jego zmarłej córeczki Mirandy. Gdy trafia się okazja nauczania w pobliskim więzieniu, Feliks podejmuje wyzwanie, a w jego głowie rodzi się myśl o zemście na swoich wrogach.
* |
"Czarci pomiot" jest powieścią inspirowaną "Burzą" i należy do PROJEKTU SZEKSPIR. Zagraniczny wydawca Hogarth Press chcąc uczcić 400-lecie śmierci Szekspira zachęcił znanych pisarzy aby w oryginalny sposób przypomnieli współczesnym czytelnikom dzieła angielskiego dramaturga. Pomysł godny pochwały i zainteresowania czytelników na całym świecie. "Czarci pomiot" polecałabym nie tyle miłośnikom Szekspira (kto wie, może dla niektórych byłby zbyt awangardowy), lecz tym, którzy do tej pory postrzegali Anglika jako nudziarza.
* Richard Hill jako Ariel w Utah Shakespearean Festival 1989 produkcji The Tempest. http://dsc.dixie.edu/shakespeare/tempest1.htm
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz