expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 17 stycznia 2014

"Mam oko na litery" Aleksandra i Daniel Mizielińscy

Ponieważ wpis o książce "Mam oko na liczby" cieszy się dużym zainteresowaniem postanowiłam wspomnieć także o innej pozycji z tej serii, mianowicie o "Mam oko na litery". Są tutaj bogate w szczegóły ilustracje, na których dziecko ma odszukać zwierzęta, rośliny, tajemnicze istoty oraz przedmioty na daną literę zapisaną w górnym lewym rogu. Pod każdą literą znajduje się liczba, np. C 14, co oznacza, że trzeba odszukać aż czternaście rzeczy zaczynających się na "c". Oczywiście cierpliwy i dokładny maluch może znaleźć ich jeszcze więcej. A dokąd zabiera małego czytelnika ta książka? Zaglądamy na chwilę na Dziki Zachód, trafiamy do restauracji i na dno rzeki, spotkamy Eskimosa, dinozaury, dentystę leczącego zęby krokodyla... Niesamowitość ilustracji zachwyca i pobudza wyobraźnię, zachęca do zagłębienia się w szczegóły i ćwiczenie spostrzegawczości. Jest to też dobry sposób na spotkanie z alfabetem. 
Warto sięgnąć też po "Mamoko 3000".





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz