expr:class='"loading" + data:blog.mobileClass'>

piątek, 13 grudnia 2013

"Zima na ulicy Czereśniowej" Rotraut Susanne Berner

Dziś byliśmy na ostatnich w tym roku zajęciach bibliotecznych. Podczas gdy Ola była zajęta tworzeniem Mikołaja z wycinanek, waty i rolki po papierze toaletowym, Jasiek zwiedzał każdy kąt wypożyczalni. Udało się go na trochę zatrzymać w miejscu dzięki "Zimie na ulicy Czereśniowej" Rotraut Susanne Berner. Jest to moja ulubiona seria książeczek obrazkowych. Nie sposób oderwać oczu od ilustracji pełnych szczegółów i sama, podobnie jak dzieci, przenoszę się na tę tętniącą życiem ulicę. 
Kto się cieszy z pierwszego śniegu, dokąd idzie dziewczynka  w zielonej czapce, kogo gonią rowerzyści, ile osób czyta książki, gdzie stoją świąteczne drzewka - pytania można mnożyć, a nasze dzieci będą zadowolone mogąc wpatrywać się w obrazki w poszukiwaniu odpowiedzi. Ponieważ Jasio jest zapalonym miłośnikiem motoryzacji, jego zadanie polegało na odszukaniu wszystkich pojazdów. Najbardziej spodobała mu się koparka budująca nowe przedszkole. 
Zaskoczona byłam gdy spojrzałam na kartę biblioteczną dołączoną do tej książki. Okazało się, że jedyną osobą, która ją wypożyczyła  byłam ja i było to rok temu (19.11.2012 r.). Szkoda, że nikt więcej po nią nie sięgnął - jest to naprawdę wartościowa lektura, z której można czerpać wiele przyjemności.

Na koniec czekała nas miła niespodzianka, bowiem pani bibliotekarka wręczyła dzieciom świąteczne upominki.











1 komentarz:

  1. Bardzo cenne są takie książki obrazkowe. Dziecko samo może tworzyć swoje historie, ćwiczyć spostrzegawczość, rozwijać wyobraźnię, umiejętność opisywania, opowiadania.
    Książki o ul. Czereśniowej trafiły na naszą prywatną listę książek do przeczytania (obejrzenia)/zakupienia.

    OdpowiedzUsuń